powrót

23 grudnia 2003 17:11

Oddech



NIE 46/2003

J.Urban: Stalin czy Kwaśniewski

(...)

W socjalizmie mogłem wolno oddychać, bo prawdę mówiła radziecka pieśń, że w tym ustroju „wolno dyszyt czeławiek”. W demokracji duszę się, ponieważ do życia potrzebuję, owszem, tlenu i azotu, ale nade wszystko muszę oddychać dymem tytoniowym.

(...)






Mój komentarz

Przekaz podprogowy

Mamy przekaz podprogowy:

wolno duszę i apel do świadomości: muszę oddychać.

Dwa słowa niebieskie, akcentowane, są podwójnym, więc alarmującym sygnałem dla podświadomości. Słowo zielone (wraz z zajbliższymi) apeluje do świadomości.

Świadomość ma utrudniony dostęp do pamięci dwóch pierwszych słów ( porównaj L.Miller 'Nowe procedury' i inne wypowiedzi L.Millera w tym samym dziale 'Polska - wypowiedzi polityków'). Powiązanie zaistniało lecz trudno je zweryfikować.

Zostaje podpowiedziane wprost do umysłu zdanie: 'wolno duszę (demokrację i Polaków, bo ) muszę oddychać '.

Urban potwierdza dosłownie swoje cechy nekrofilne. Oddycha wtedy, kiedy zadaje cierpienie ofiarom. Kiedy czuje ich zwolniony puls i oddech, wtedy sam oddycha głębiej.

Prawo złamane przez J.Urbana


Pr5/ At4 Nie ma wolności człowiek postępować z drugim tak, że planując pułapkę proponuje transakcję jawnie, 'na rynku', usypiając tym czujność ofiary,

Pod pozorem przekazywania informacji słuchacze zostali wciągnięci w pułapkę przekazu podprogowego.




powrót